Archiwum luty 2005


lut 20 2005 18-stka;] MaLiBa fOlI AdElAnTeGo i sAsZy;D...
Komentarze: 4

noooooo.........kolejna ostra jazda;]]]]]]HEHEHEHE....;)))

Zabawa odbyla sie w Bilardzie;] o godz.18.00....każdy wpadl zająl miejsce i czekal na kolejny przebieg imprezy;] Bylo okolo 30 osób;] AAAA jaka muzykaaaaaa;]]]]]] ojjojojoj.....powiem tyle ze w niektorych momentach lepsza niż na weselach;]A moge coś na ten temat powiedzieć bo ostatnio bylam na takiej imprezie z Mariankiem Adelantym i Machometem;] Bylo oczywiście zajebiscie bo jakżeby inaczej;] Lecialy kawalki takie jak Bialy miś, Jesteś Szalona itp;]
Zajeliśmy miejsca, solenizanci otworzyli szampana, pokroili torta,potem odśpiewalismy stttttooooo latttt;]]]]] prezenty, życzenia!
Lekka mota;D....nastepnie przeszliśmy do rzeczy,chlusneliśmy po kielonie tak na rozruszanie.
Potem 2,3,4,.........kolejka i na PARKIET:)))))) ujejejejjejeje mydelko faaaaaaaaaaa siabadabadaaaaaaaa;]]]]]] Okazalo sie że towarzystwko zna utwory na pamięć;]->po niektórych nawet bym nie przypuszczala;] hehehehe wydalo sie;]]]]]]
Wszyscy zaczeli sie bawić i nie bylo że boli;]]]]]] Już o godzinie 19.00, może troche po....każdy byl tak nawalony jak świ....;).-> glowa małaa;D.....masakra;]]]]]Lekkie sceny, ogarniana,ale ogólem każdy staral sie trzymac fason;] ( żeby nie bylo);P
Nic dziwnego że wódka sie tak szybko skończyla skoro bylo takie tępo;]]]]]]]]]] hehehhee;] no ja wlaśnie nie wiem kto polewał?;D!!!
Dobrze że na samym poczatku powywijalam sobie troche z Pączkiem bo okazalo sie póżniej ze on juz o 22.00 byl w domu;/Ścielo chlopaka ;]......( skąś to znam;D ....TO TAKIE NATURALNE);]Pączuś pozdrowienia dla Ciebie;] NIE przejmuj sie jutro bedzie lepiej;]
Potem dorwal mnie Marianek o chwiejnym kroku i bananie na buzi;] W pewnych momentach musielismy sie wzajemnie asekurowac bo niewyrażnie  stal na nogach...;]ODtych jego obrotów rąk na drugi dzień nie moglam podnieść do góry-czysty bezwlad;/ Oczywiscie daliśmy rade ślizgaliśmy sie wprawdzie ale nikt nie polecial;] chyba;] no dobraaaaa raz;]
Adelante TY sie tam nie śmiej z Toba bylo tak samoooooo;]]]]] hehehehehehehhehe
ALE.......eeeee.........najlepszy to byl TYSLAW;]]]]] Cinek BYL NIE DO ZGIECIA;]
Musial sie biedak znieczulić wieksza iloscia alkocholu....bo mial problemy z Nogą;]POTEM jak sie juz znieczulil musial troche pośmigac na parkiecie;] No bo jak to tak....->Za rok studniówka żeby nie bylo;]]]] Musialam oswoić go troche z krokami i muzyka;]]]]] W szybkim tepie sie zaklimatyzowal;]]]]]] Śmiać mi sie chce jak sobie przypomne tańce z nim.... nie dość ze mnie podeptal;) tak ze potem chodzic nie moglam to przy obrotach mnie jeszcze pobił;]]]] ( czulam ze z parkietu moga mnie wywozić na wuzku inwaliczkim);).....ale najlepsze bylo to ze jak sie wczul tak nie bylo końca;]
Jak on mial dośc to ja nie mialam - a jak ja mialam to on wymiatal;] Ogółem to jestem z Tyslawa dumna ->chlopak pojetny;] jeszcze kilka kakich imprez
i bedzie lepszy od nie jesdnego tancerza;]....a jaki lach przy tym lecia;]]]]]....oj uśmialam sie.....;]]]]]]]
Tyslaw w tobie nadzieja;]]]]] pamietaj czego Cie nauczylam;]]]]]].........;D
Kokos to w pewnym momencie wraz ze Zlosnikiem sie tak zgiela ze nie moglam z nich;)....slyszlam tylko GoZdA POLEJJJJJJJJ.......!
Zlosnik odleciala jeszcze predzej;]......wraz z BIELĄ;]]]] HEHEHEHEHEH nooo nieżle dziewczyny wiem coś na ten temat ->polchalam troche z Pania Ela;]]]]]] Potem jak Biela oprzytomniala to wspominalismy to wszyscy razem;]
Pod koniec imprezy każdy szukal wódki;]....a tuuuu niiiii maaaaa;]]]]] Kazdy wylecial na parkiet ja juz nie mialam sil wiec odpozcywalam, długo to jednak nie trwalo gdyż podkleciał Marcin brat saszów;] Gdzies skubany skroil wódke, i przyszedl mnie kusić;D nieopodal siedzieł Tyslaw WIEC WKRECILIŚMy go w ten ,,cichy,, melaż;] ( OcZyWiScIe nIe oDmÓwL) I delektowaliśmy sie smakiem wódki którym innym brakowalo;]]]]]]]]]]]]] hehehehehehehehehehhehehehe:P
Byla w miedzy czasie rozniez wojna miedzy Klonem a Marcinem o krokiety bili sie o kazdy kęs;]
Kokos ze Złosnikiem tez probowaly cos zjeść ale nim dochodzily widelcem do buzi to wszystko znajdywalo sie pod stolem;] ->TRZEBA BYLO TO WIDZIEĆ;]]]]] MASAKRA;];D ŁACH
NIE WNIKAM W SZCZEGÓLY;] IMPREZA ZALICZONA JEST TO JEDNEJ Z LEPSZYCH;]]]]] A NAWET NAJJ;]......WYTANCZYLIŚMY SIE ZA WSZYSTKIE CZASY
Tego nie da sie opisac;] To trzeba przezyć;] w gronie samych najlepszych znajomych;]]]]

w domu bylam.......yyyyyy.........RaNo;D
pozdrawiam wszystkie obecne tam osoby;]]]]]]]]]]]] -> nie mam sily zeby wszystkich tu uwzgledniĆ;]
KTO BYL TEN WIE;]]]]]] JAK ...... I GDZIE;]]]]]]]]

aganioo : :
lut 20 2005 aaaaaaaaaaaaaa 18------>u Złośnika;]]
Komentarze: 5

Hm....no wiec tak;] To miala być calkiem niewinna impreza;]->mialo być 5 dziewczyn czyli ,,kAzGaM,, mialo być rownież kulturalnie i spokojnie;]....hehehe wiadomo bylo troche inaczej.Ale to sie wytnie:P.
Impreza zaczela sie od godz.18.00 mial być tradycyjny browar pod Bramą....no i browar byl ale nie w takim towarzystwie i nie jeden:P....W sumie to nie bylo nas ,,5,, ale gdzieś okolo 25;]->doszly paszaki itp.  wiec zlączyliśmy stoliki, krzesla iiiii.... impreza sie rozkrecila;] hehehehe WiAdOmO!!!;D
Nastepnie, kazdy zlapal faze i gadal.....co???....no jasneeee glupoty;] np. taki MARIANEK;] to poryl mi tak banie ze....ojjjj.....;] Ale potem pociagnelismy lacha i bylo zajebiscie;] aaaa nauczyl mnie grac w kalambury;]
Machomet to wogle doginala tak ze heeeeej....(niezastapiona kobieta bez niej na imprezach nie dala bym rady;)))
poza tym zawsze narobimy jakiegoś zamieszania tak zeby bylo weselej;] nie MaChOmEt?;]
Potem zaczelo....sieeeeeeę KtO PieRwSzY Na pARkIeCiE?;] ( ehehehe GoZdA CzY MaChOmEt)? OfErUjE 5 zl;]
Oczywiscie lach lecial....;]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]ale  nim sie zastanowilismy to zajebisty parkiet nam zajeli i tyle bylo z tanczenia;]...no wiadomo LiPa;]
Tak wiec z Adelantym sobie zaczelam konwersacje....heheheh wyznal mi ze....,,Gozda jest jego Bogiem..;D->;]]]]] ohhh...zawsze to wiedzilam;P <żart>;]]]]] ale wiesz PIOTR wydalo sie;] musisz sluchać sie szefa;]
W szczególy nie wnikam!!! w każdym bądż razie bylo wesolo....no i milo;]]]]]] Melanzowy zeszyt poszedl w obieg, i tam jest cala zawartość tej niepowtarzalnej imprezy, bowiem kazdy pisal w tamtą noc i na fazie;] SAMA PRAWDA;]
TAK WIEC ZOLOSNIKA MAMY JUZ ZA SOBĄ;]Zlosnik------>najmniejsza ale najstarsza;D
                                                                               

 

                                                                                               pozdrawiam:P

aganioo : :
lut 08 2005 ReAkTyWaCjA-------->WrAcAm dO WaS;]
Komentarze: 6
nOoOoOoOoOoO wszystko sie zmnienilooooooo;]]]]]]]]]]]] aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa;]]]]]]]]
teraz to kompletnie mnie powalilo;]]]]]]]] nie????????.....heeeeeeeee;]]]]]]]]]buhahahhaa
...............................To tA MiLoŚć.........;D.........ooooooo juz tam dobrze;] MoLoSc dO ZwIeRzAt;)
wiem życie jest piekne;]]]]]]]]]]] ja żylam zresztą zawsze w kolorowym wlasnym świecie;]
Notka ukaze sie juz niebawem;D obiecujeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!! A jest o czym pisać;]
1. Osiemnastka u ZLOŚNIKA->ooooooo niezla faza;] przy humorze;]
2.Osiemnastaka FoLi&SASZY&ADELANTEGO&MALIBA;]...NoCOMMENT!<TAM TO SIE DZIALO>:>>
3.Osiemnastka?.....hee neeeeeee neeeeeee 19;]ULKA;]]]]]]]] aaaaaa 7.48;]maly tobulczan sie narodzil;]z-wajchą-czy-bez-wajchy???......nieWAZNEEEEE!!!!!!!i tak wiecznie pijany;D.....BUHAHAHAHAH%%%%
I nie tylko...;))))))))

        JUZ wkrótce CALE sprawozdanie na ten temat;].....:*

aganioo : :
lut 08 2005 wEnA CzY MoZe chWiLa cZaSu;]???-------->PrZyPaDeK!;))...
Komentarze: 4

Czy żyć potrafisz?
czy tylko kręcisz?!
Nie płacz kiedy cierpisz
Nie załamuj dłoni
Kto przetrwa- zwycięży
Przegra- kto łzy roni!!!
Życie to ciągłe cierpienia
Życie jest ciężkie do przetrwania
Życie to sztuka przegrywania
Raz zwyciężysz, pokochasz
Potem się załamujesz, szlochasz.
Ten kto ma za sobą te cierpienia
ma zawsze dużo do powiedzenia ;D
Poucza, pociesza
a potem sobie przypomina swoje cierpienia
I znów od początku ;/
szukanie w całej historii wątku.
Wspomnienia, marzenia, przemyślenia
Wszystkiego przekreślenie
i znów od nowa cierpienie
Życie...- pociesza, uczy, daje do myślenia
jest bardzo ciężkie ......eh.....
większość ludzi sobie nie radzi
i przez życie ze  świata odchodzi.
teraz jesteś nie lubiany
przez wszystkich wyśmiewany
myślisz ze tak będzie zawsze...
A gdy odejdziesz będziesz wspominany
nagle przez wszystkich kochany
lecz będzie za póżno
każdy będzie myślał na próżno.
wiesz jak jest bracie
na tym podłym świecie
nie pokazuj ze cos Cię gniecie
bo każdy po tobie pojedzie!!!!
No i co masz do powiedzenia
te twoje wszystkie głupie przemyślenia
ze trzeba myśleć o przyszłości
szukać dobra wśród nieprawości
ja żyje chwila dzisiejsza
nic mnie nie obchodzą mordy co się cieszą
<<<kocham, myślę, mam nadzieje>>>
ze szybko się nie zmienię !!!
Każdy wyśmiewa moje przemyślenia
mam jedno marzenie do spełnienia
lecz zachowam je dla siebie
...-to wszystko przez ......<niego>.....ciebie!!!!;)
......phiii......<kIeDyŚ cIe zNaJdE>;))))))))))))
tRwAj cHwIlO JaKżE JeStEś PiĘkNa:*

aganioo : :