Archiwum 23 sierpnia 2004


sie 23 2004 upojna nocccccc z kazgamem;]]]]]]] jeaaaaaaaaaaaaaaaa;]]]]]]]]]]...
Komentarze: 4

hm.....nie wiem od czego zacząć ale zaczne od tego iz z Niedzieli na PONIEDZIAEK.....( klon, kokos machomet i ja)...spedziliśmy noc poza domem;D!!! Oczywiscie u amchometa na chawirze;]]]]]jakby inaczej=> nie ma to jak wspólne noce;]]]] buhahaha;]]]]] Trunki byly ale lajcikowe do humoru;]]]]], zapuscilismy sobie muzyke potem, wciagalysmy jakiś horroro dwoch lezbijkach! ( mialam obawy co do klona)...;]]]]]]....lach lecial jak zawsze;]]]]] Machomet ten twój ,,duży wóz,,;]]]] buhahahaha;] tak Moniczko tak;D ( CACY):p.....A o spaniu juz nie wspomnie, spaliśmy jak śledzie! Kokos pod scianą, klon w środku a gozda na brzegu! Klon rozpychala sie tą swoja ,,szanowna,,....gwaLcia nas.( smyrala mnie .wrrrr....napalona;]....i poczesci sama siebie;]]]] ( klon ten film byl niezy nie?;]]]]]]]]:P:P:P:P:P!!!:>>Machomet spala na lezaku, potem wstala cala wygieta, i skroila nam śpiwór nie KLON?;]....MUSIELIŚMY SIE zadowolić jakimis kocami, które byly za=>krótkie;] dobrze ze ich bylo dwa;]]]]]!!!.....W miedzy  czasie wpadl do nas Japcok z kolegami, polecial lach.....oni poszli a my pozapalalysmy świeczki i poszlismy w kimono:P ( w szczególy nie wnikam:P), po pewnym przebudzeniu , zaczelo nam być z deka zimno;]...i kokos wzial sprawe w swoje rece;] rozpali w piecuuuu i znow zrobila sie klima;]]]]] Cieplutko i przyjemnie;]]]] Kazdy wstal bez wajchy, ;D......po lekkim ogarnieciu wszystkiego obralyśmy kierunek - DOM!;]
Tylko Zosnika nam brakowalooooooooooo!!!!!!!!!! Zlosnik slyszysz????????? zeby mi to bylo ostatni raz!!!!!
Brakowalo nam tego malego brzdaca;]....nie mial kto nam smigać pod stolem:P...:*********

aganioo : :